Dzisiaj pracowałaś do późna . Zayn w tym czasie nagrywał w studiu nowe piosenki . Po 18 wsiadłaś do samochodu i pojechałaś do waszego domu . Gdy przyjechałaś chłopak siedział cały zapłakany . Podeszłaś do niego .
- Kochanie co się stało ? - spytałaś się .
- [t.i] no bo ja .... - powiedział
- Co ty ? - spytałaś się .
- No bo ja .... ciebie zdradziłem - dokończył .
- Co , ale jak to ? - spytałaś się .
- Gdy byliśmy z chłopakami w Japonii postanowiliśmy że pójdziemy na imprezę . Ostro tam zabalowałem i obudziłem się w łóżku obcej dziewczyny . - powiedział chłopak .
- Czyli się z nią przespałeś ? - spytałaś się.
- Nie ,ale ... - powiedział lecz nie mógł dokończyć bo mu nie pozwoliłaś .
- Wiesz co nie musisz się tłumaczyć . - powiedziałaś - z nami koniec .
- [t.i] proszę mi się wytłumaczyć - powiedział .
- Nie ma czego - powiedziałaś .
Wybiegłaś cała zapłakana z domu , chłopak próbował ciebie dogonić lecz nie dał rady wsiadłaś do samochodu . Odjechałaś z piskiem . Byłaś cała roztrzęsiona . Nie miałaś ochoty już żyć . Pojechałaś nad Tamizę . Stanęłaś na barierce i skoczyłaś . Nikt ciebie nie uratował . Tydzień później znaleziono twoje zwłoki . Dzisiaj odbywał się twój pogrzeb . Przybyli na niego chłopcy wraz z Zayn'em . Chłopak był cały załamany . Po zakończeniu pogrzebu przyjechał do domu . Wziął tabletki nasenne . Połknął całą garść i położył się na łóżku płacząc . Po każdej sekundzie płacz był coraz cichszy . Nagle ucichł . Chłopak umarł . Był już w niebie razem z tobą . Po znalezieniu twoich zwłok odbył się pogrzeb . Chłopcy grali jeszcze parę lat , ale to nie było to samo . Teraz ty i Zayn jesteście w niebie . Wybaczyłaś mu . I żyliście długo i szczęśliwie .
Koniec .
Przepraszam że znowu taki smutny , ale nie wiedziałam o czym napisać . Następny postaram się napisać dłuższy . Mam nadzieję że wam się spodobało <3 .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz