środa, 9 kwietnia 2014

Micheal.

Dzisiaj Micheal miał wrócić po półrocznej trasie . Niestety nie mogłaś przyjechać , bo jesteś chora . Chłopak miał przyjechać o 16 . Była dopiero 12 . Poszłaś do kuchni wsypałaś płatki , a do nich nalałaś mleka . Po zjedzeniu śniadania poszłaś do salonu . Położyłaś się przykryłaś kocem , a następnie włączyłaś TV . Leciały  " Igrzyska śmierci " . Byłaś wyczerpana , ponieważ nie mogłaś w ogóle zasnąć . Cały czas myślałaś o Michealu . Po 1 godzinie oglądania zasnęłaś . Po 3 godzinach przyjechał Micheal . Ty nadal spałaś nie słyszałaś jak wszedł .
- Kochanie . Już jestem . - powiedział . - gdzie jesteś .
W odpowiedzi dostał ciszę . Poszedł do waszej sypialni lecz nie było ciebie , następnie do kuchni oraz łazienki , a na końcu do salonu . Gdy wszedł zobaczył śpiącą ciebie . Podszedł do ciebie i ucałował . Następnie zrobił ci zdjęcia i wrzucił na tt z dopiskiem . " Nie ma to jak wrócić do domu i zobaczyć taki słodki moment . " Chłopak wziął cię na ramię i zaniósł do pokoju . Położył na łóżku , przykrył , a następnie poszedł się wykąpać . Po wyjściu poszedł do samochodu . Miał tam prezent dla ciebie . Był to ogromy bukiet róż . Położył je na łóżku i wyszedł . Po wyjściu chłopaka obudziłaś się . Wzięłaś bukiet i powąchałaś . Ubrałaś szlafrok i zeszłaś na dół . Nikogo nie było .
- Micheal gdzie jesteś ? - spytałaś się .
Ktoś objął ciebie w talii i pocałował  w szyję . Odwróciłaś się i zobaczyłaś Micheal'a . Chłopak wziął ciebie na ramiona i pokręcił w kółko , a następnie pocałował w usta .
- Tęskniłem za tobą - powiedział chłopak . Odłożył ciebie na podłodze .
- Ja za tobą bardziej - powiedziałaś .
- No , a teraz do łóżka bo jesteś chora - powiedział .
- Tak jest - powiedziałaś .
Chłopak wziął ciebie na ręce i poszedł do waszego pokoju . Położył na łóżku i przykrył .
- Ale ja mam dobrze . - powiedziałaś - dziękuję za piękne kwiaty .
- Piękne kwiaty dla pięknej dziewczyny . - powiedział . - jesteś głodna ?
- Nie , ale czy mógłbyś przynieść mi szklankę wody oraz moje lekarstwa leżą na blacie w kuchni . - powiedziałaś .
- Tak jest madame . - powiedział .
Chłopak zszedł do kuchni nalał wodę do szklanki i wziął lekarstwa . Poszedł na górę i ci podał .
- Dziękuję - powiedziałaś .
- Chcesz coś jeszcze ? - spytał się .
- Nie . - powiedziałaś .
- To ja idę na dół , rozłożę sobie kanapę i pójdę spać - powiedział .
- Nie będziesz spał ze mną ?  - spytałaś się .
- Kochanie jak wyzdrowiejesz . Dobrze - powiedział .
- No dobrze , ale wiedz że będę tęsknić - powiedziałaś .
- Ja bardziej - powiedział . Chłopak pocałował ciebie w czoło i poszedł na dół . Przykrył się kołdrą i zasnął .
Ty zrobiłaś to samo . Następnego dnia , gdy wstałaś czułaś piękny zapach dobiegający z kuchni  . Zeszłaś na dół i zobaczyłaś Micheal'a pieczącego naleśniki . Przytuliłaś go i pocałowałaś na przywitanie .
- Brakowało mi tych twoich pysznych naleśników - powiedziałaś .
- A mi tego wspaniałego uśmiechu - powiedział .
Chłopak odwrócił się do ciebie , przyciągnął ciebie i pocałował .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz