wtorek, 8 kwietnia 2014

Calum .

Ty i Calum od dwóch lat jesteście małżeństwem . Macie małą córeczkę Rose . Niestety wasze kontakty się urwały , ponieważ chłopak jest teraz w trasie . Chodź do niego dzwonisz rozmawiasz z nim tylko parę słów .   Nie mogłaś tego wytrzymać . Wyciągnęłaś kartkę papieru i zaczęłaś pisać list .A treść była taka :
                                                  " Ukochany 
                          Nie mogłam już tego wytrzymać . Przez tą trasę nasze kontakty się urwały . 
                         Zapominasz już o nas . Zapomniałeś o własnej żonie oraz córeczce . Przepraszam 
                         ale ja odchodzę . Zabieram ze sobą Rose . Proszę cię nie szukaj nas . 
                                                                                                             [t.i] 
Zapakowałaś go do koperty i pojechałaś wysłać go na poczcie . Wzięłaś małą , zapięłaś ją w foteliku , a następnie pojechałaś . Parę minut później byłaś na poczcie . Wzięłaś Rose na ręce , zamknęłaś samochód i poszłaś w stronę poczty . Kupiłaś znaczek i napisałaś na kopercie adres hotelu w którym zatrzymali się chłopcy oraz imię i nazwisko Calum'a . Wrzuciłaś go do skrzynki , a następnie wróciłaś z małą do domu . 
Gdy wróciłyście spakowałyście swoje rzeczy i pojechaliście do twojej mamy . 

Tydzień później *
Mieszkasz u swoich rodziców . Twoi rodzice zrozumieli w jakiej znalazłaś się sytuacji . Przygarnęli was pod swój dach . W tym czasie we Francji gdzie są chłopcy przyszedł listonosz . Zapukał do pokoju chłopaków . Otworzył mu Calum . 
- Dzień dobry . Czy pan Calum Hood ? - spytał się listonosz . 
- To ja - odpowiedział . 
- Mam list dla pana - powiedział listonosz . Wyciągnął list  i podał chłopakowi . 
- Dziękuję do widzenia - powiedział . 
- Do widzenie - powiedział listonosz .
Calum poszedł do salonu gdzie znajdowali się chłopcy i usiadł na kanapie . 
- Kto to był ? - spytał się Micheal . 
- Listonosz miał dla mnie list . - odpowiedział Calum - pewnie od jakiejś fanki . 
Lecz on nie był od fanki . Chłopak czytał list parę razy , gdyż nie mógł uwierzyć w to co się stało . Pobiegł do swojej sypialni , spakował ciuchy i wybiegł . Chłopcy chcieli go zatrzymać lecz nie dali rady . Chłopak pojechał na lotnisko . Poleciał najbliższym samolotem do Anglii . Dzwonił do ciebie lecz nie odbierałaś . Po 2 godzinach lotu , chłopak pojechał do waszego domu . 
- Kochanie jesteś ? - spytał się . 
W odpowiedzi dostał ciszę . Jedynym miejscem , gdzie mogłaś zostać był dom twoich rodziców . Parę minut później chłopak stanął przed domem . Zadzwonił domofonem i czekał . Z domu wyszedł twój tata . 
- Czego tutaj chcesz ? - spytał się twój tata . 
- Chce zobaczyć się z [t.i] - odpowiedział . 
- Ona nie chce z tobą się widzieć . - powiedział .
- Ale ja chce z nią tylko porozmawiać - powiedział chłopak .
Koło twojego taty stanęłaś ty z Rose .
- Tato mógłbyś nas zostawić samych ? - spytałaś się .
- Dobrze , ale jakby coś się działo to mnie wołaj - powiedział twój tata . 
Twój tato wszedł do domu , a ty podeszłaś do chłopaka . Chłopak chciał ciebie pocałować lecz mu na to nie pozwoliłaś . Pocałował małą . 
- Kochanie wszystko porządku ? - spytał się . 
- Co ma być porządku przez tą waszą trasę w ogóle do siebie się nie odzywamy . Myślisz , że możesz przyjechać tak po prostu i wszystko zmienić ... - powiedziałaś nie dokończyłaś , gdyż chłopak pocałował ciebie . Brakowało ci tego , jego pocałunków . 
- Proszę daj mi jeszcze jedną szansę - powiedział . 
- Niech ci będzie - powiedziałaś

                  

3 komentarze:

  1. Ja bym się tak łatwo nie poddała! Musiałby mnie jeszcze ładniej przeprosić XD. Ciekawy pomysł, nie powiem :).

    OdpowiedzUsuń
  2. "Gdy przyjechaliście spakowałaś swoje rzeczy oraz małej i pojechaliście do twojej mamy ."
    poprawnie jest:
    Gdy wróciłyście, spakowałaś wasze rzeczy i pojechaŁYŚCIE do twojej mamy ."
    Piszesz o dziewczynach więc "-ŁYŚCIE" i powtórzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. masz racje :p jest za dużo błędów :p nie chce żebyś traciła wiary w sb czy coś ale przez takie błędy tekst robi się trudny do czytania :P
    "Po 2 godzinach lecenia" banalne błędy xD raczej lotu haha :D

    OdpowiedzUsuń