sobota, 5 kwietnia 2014

Luke .

Ty i twoja przyjaciółka umówiłyście się , że pójdziecie na lody . Miałyście się spotkać w parku . Ubrałaś się wzięłaś jabłko na przekąskę i wyszłaś . Po 5 minutach byłaś w parku . Z daleka rozpoznałaś swoją przyjaciółkę [i.t.p] . Podeszłaś do niej i przywitałaś się .
- Hej mała - powiedziałaś . Następnie ją przytuliłaś . 
- Hej kochana . - powiedziała twoja przyjaciółka .
- To co idziemy ? - spytałaś się . 
- Jasne - powiedziała twoja przyjaciółka . 
Poszłyście do waszej ulubionej lodziarni . Ty poszłaś zamówić lody a [i.t.p] poszła zająć miejsce . Idąc nie zauważyłeś chłopaka , w którego wpadłaś . 
- O matko przepraszam . - powiedziałaś . Podniosłaś głowę w górę i zauważyłaś anioła . Miał blond włosy , niebieskie oczy i niesamowity uśmiech . 
- Nic się nie stało . To ja powinienem uważać . - powiedział - Jestem Luke . 
- [t.i] . Miło mi . - powiedziałaś . 
- Mi też . Przepraszam , ale ja muszę już iść . - powiedział chłopak - mam nadzieję że jeszcze się spotkamy . - Ja też mam taką nadzieję . - powiedziałaś . 
- Do zobaczenia -powiedział - a przy okazji mogłabyś dać mi swój numer ? 
- Jasne . - powiedziałaś . 
Wyciągnęłaś kartkę papieru oraz długopis z torby i zaczęłaś wypisywać numer . Po skończeniu podałaś ją chłopakowi . 
- Proszę o to on . - powiedziałaś . 
- Super na pewno zadzwonię . - powiedział - do zobaczenia . 
- Do zobaczenia - odpowiedziałaś . 
Poszłaś zamówić lody , a następnie poszłaś do [i.t.p] . Siadłaś koło swojej przyjaciółki i podałaś jej loda . 
- Dziękuje - powiedziała . 
- Słuchaj nie wierzysz co się stało - powiedziałaś . 
- No słucham - powiedziała . 
- Gdy poszłam kupić lody , wpadłam na pewnego chłopaka . Nazywa się Luke i dał mi swój numer telefonu . - powiedziałaś .
- To super . Cieszę się - powiedziała .- słuchaj ja muszę już iść spotkamy się po jutrze . 
- No okej niech ci będzie - powiedziałaś . 
Przytuliłyście się na pożegnanie i poszłyście w swoją stronę . Przyszłaś do domu , ściągnęłaś buty i poszłaś oglądać TV . Nagle twój telefon zaczął dzwonić  Poszłaś po niego i odebrałaś . 
- Halo .- powiedziałaś . 
- No hej to ja Luke . Mam pytanie co będziesz teraz robić . - spytał się chłopak . 
- Nic ciekawego . - powiedziałaś . 
- To skoro tak , to zapraszam ciebie na spacer. - powiedział chłopak . 
- Super . -powiedziałaś . - może być za 10 minut koło fontanny w parku . 
- Mi to pasuję - powiedział - do zobaczenia . 
- Do zobaczenia . -powiedziałaś 
Rozłączyłaś się i poszłaś do swojego pokoju przebrać się . Postanowiłaś że ubierzesz krótką białą sukienkę , do tego kamizelkę dżinsową oraz baleriny . Rozpuściłaś włosy , umalowałaś się lekko i poszłaś na spotkanie . Będąc już w parku zauważyłaś postać Luke . Podeszłaś do niego . Chłopak się zerwał i podarował ci bukiet róż . 
- O matko dziękuję - powiedziałaś .
- Nie ma za co - powiedział - to co idziemy . 
Przechadzaliście się po ścieżkach parku , przy tym rozmawiając . Okazało się , że wiele was łączy . Na nieszczęście zaczęło padać . Ty i chłopak pobiegliście do jego domu . Chłopak był szybszy od ciebie . Widział , że nie nadążałaś więc wziął cię na ręce i biegł dalej . Gdy byliście już w domu chłopaka posadził ciebie na ziemi i pobiegł na górę po suche ciuchy .
- Zaraz przyjdę - powiedział - rozgość się .
Po paru minutach przyszedł . Chłopak był już przebrany . Podał ci ciuchy do przebrania , a ty poszłaś do łazienki się przebrać . Chłopak dał ci jego dresy oraz bluzkę z Nirvany . Wysuszyłaś włosy , a następnie zeszłaś na dół . Chłopak był w kuchni , więc poszłaś tam . Chłopak robił w tym czasie herbatę . Usiadłaś na blacie .
- Ile chcesz łyżeczek ? - spytał się chłopak .
- 1 - powiedziałaś.
Chłopak zamieszał obie herbaty , a następnie ci podał kubek . Usiadł koło ciebie .
- Dziękuje że wziąłeś mnie na ręce . Nie nadążałam za tobą . - powiedziałaś .
- Nie ma za co - powiedział .
Chłopak wpatrywał się na ciebie . Następnie oboje się na siebie wpatrywaliście . Chłopak przybliżał się do ciebie , a ty do niego . Wasze usta się złączyły w długi pocałunek . Chciałaś , by ta chwila trwała wiecznie lecz Luke się odsunął .
- O matko przepraszam . Nie powinienem - powiedział .
- Nic nie mów - powiedziałaś .
I wasze usta znowu się złączyły . I tak oficjalnie staliście się parą .

3 komentarze:

  1. Jezu skarbie, to jest wspaniałe. Mogłabyś napisać takiego imagina z Lukiem z dedykacją dla mnie? Chyba bym się popłakała z radości

    ~Fourhurts

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba, chociaż to chyba trochę szybko. Nie chcę, żebyś mnie źle zrozumiała. Po prostu tak na pierwszej randce i już są parą? Szybko.
    Czekam na więcej Twoich imaginów ♥. Może Hazza? Z dedykacją dla mnie. Nie pogniewałabym się ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda ze nie ma dziewczyny ,ktora ma imie i nie jest mna jak to czytam ale tak to mega <3

    OdpowiedzUsuń