sobota, 26 kwietnia 2014

Ashton cz.3

- Kto ?! - spytałaś zdziwiona .
- Jesteś głucha ten twój przyjaciel Ashton . - odpowiedział .
- No super . - powiedziałaś .
Poszłaś do swojego pokoju . Wyjrzałaś przez okno . Chłopak siedział skulony .
- Pewnie pójdzie . - powiedziałaś ..
Włączyłaś laptopa i weszłaś na fejsa . Po 2 godzinach odłożyłaś laptopa . Wyjrzałaś za okna z nadzieją  , że chłopaka nie będzie . Lecz on siedział tam wcześniej .
- Boże co za idiota . - powiedziałaś .
Zeszłaś na dół poszłaś . Poszłaś do kuchni . Zrobiłaś kanapki i wróciłaś do swojego pokoju . Usiadłaś na kanapie i zaczęłaś degustować swój posiłek . Po zjedzeniu wzięłaś swoją piżamę i poszłaś się wykąpać . Po długiej kąpieli , poszłaś spać . Następnego dnia z samego rana podeszłaś do okna . Chłopak nadal tam siedział  Siedział skulony . Widać , że było mu zimno . Wzięłaś , ze sobą kocyk i zeszłaś po cichu na dół , aby nie obudzić rodziców . Otworzyłaś drzwi i wyszłaś na zewnątrz . Gdy chłopak ciebie ujrzał natychmiast wstał .
- [t.i] ja .... -powiedział .
- Ciiiii chodź za mną - powiedziałaś .
Chłopak wstał , wziął ze sobą walizkę i poszedł za tobą . Poszliście do twojego pokoju . Podałaś mu koc.
- Masz okryj się - powiedziałaś .
Chłopak wziął koc i okrył się nim . Wzięłaś jego walizkę i schowałaś do szafy . Usiedliście na kanapie .
- Po co tu w ogóle przyjechałaś i skąd masz mój adres . -spytałaś się .
- Chciałem ciebie odszukać wyjechałaś bez żadnego powiedzenia , a adres dostałem . - powiedział .
- Od kogo ?  - spytałaś się .
- Od [i.t.p] - odpowiedział .
- Wiedziałam , nigdy nie umie dotrzymać tajemnicy - powiedziałaś .
- [t.i] ja ciebie przepraszam . - powiedział - wiem , że zachowałem się jak palant . Nie dzwoniłem ,ani w ogóle nie odpisywałem na twoje sms'y , przez tą całą trasę straciłem czas na wszystko
- Ta . jasne - powiedziałaś .
Usłyszałaś kroki dobiegające z korytarza . Popchnęłaś chłopaka.  Spadł z ogromnym hukiem na dół .
- Schowaj się pod łóżkiem . -  powiedziałaś szeptem .
Chłopak tak zrobił . Do twojego pokoju weszli twoi rodzice .
- Kochanie , co to był za hałas ? - spytała się twoja mama .
- Ja nic nie słyszałam . - odpowiedziałaś .
- Pewnie się przesłyszeliśmy . - powiedziała twoja mama .
- Widzisz córciu wiedziałem , że tamten dupek w końcu sobie pójdzie . - powiedział twój tata .
- Zmarzł mu tyłek i odszedł - powiedziałaś .
- My z tatą musimy jechać do Anglii , aby wziąć pozostałe rzeczy , powinniśmy być jutro. Dasz sobie radę ? - spytała się twoja mama .
- Tak , do zobaczenia . - powiedziałaś .
- Do jutra - odpowiedzieli ..
Gdy twoi wyszli z domu chłopak wyszedł z pod łóżka .
- Ej to nie było miłe . - powiedział .
- Wiem , ale na to zasłużyłeś . - powiedziałaś - jesteś głodny ?
- Trochę - odpowiedział .
Zeszliście na dół . Zrobiłaś sobie i chłopakowi kanapki , a następnie zaczęliście się nimi delektować . Po zjedzeniu wróciłyście do twojego pokoju . Wyciągnełaś walizkę chłopaka i mu podałaś .
- Ale co ty robisz ? -spytał się .
- Myślę , że na ciebie już czas . - powiedziałaś .
- No , ale ... - powiedział .
- Żadnych ale , do widzenia . - odpowiedziałaś .
Chłopak wziął walizkę i wyszedł . Poszłaś do salonu i zaczęłaś oglądać TV . Mijały godziny odkąd Ashton opuścił twój dom . Twój telefon zaczął wibrować . Odebrałaś go .
- Halo - powiedziałaś .
- Hej , tu Ashton z tej strony czy mogłabyś wyjść na balkon mam dla ciebie niespodziankę . - powiedział .
Rozłączyłaś się . Poszłaś do swojego pokoju . Wyszłaś na balkon . Podeszłaś do barierki . Ku twoim oczom ukazała się mała scena , na której był Ashton i reszta zespołu .
- No , to co chciałeś mi pokazać ? - spytałaś się .
- Chcielibyśmy , ci zaśpiewać naszą nową piosenką ' Wherever You Are " - powiedział Ashton .
Luke zaczął grać na gitarze oraz śpiewać  , pozostali chłopcy dołączyli się do niego . Po każdej melodii , piosenki chciało ci się płakać . Po skończeniu piosenki , zbiegłaś na dół .
- Chyba jej się nie spodobała . - powiedział Michael do Ashton'a .
Po chwili wybiegłaś z domu , weszłaś na scenę i przytuliłaś Ashton'a .
- Jednak ci się podobało . - powiedział .
- Oczywiście . - odpowiedziałaś .
- To wybaczysz mi ? - spytał się .
- Zgoda . ale obiecaj , że będziesz do mnie dzwonił i pisał . - powiedziałaś .
Popatrzyliście w swoje oczy .
- Dla ciebie zrobię wszystko . - odpowiedział .
Przybliżyliście się do siebie , a wasze usta złączyły się w długi pocałunek .
- Awww - powiedzieli chłopcy .
                                                                                                                             
                                                                                                   Koniec ....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak podobało się ? Mam nadzieję , że tak :D

2 komentarze:

  1. Podobało się! To było takie... słodkie. Najpierw on czekał... a potem ta piosenka... *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednorożca 69 hahahahahaha leejeee z tego.xdxdxdzdxdxdxdxdxdxdxdxdxdxdxdxdxdxdxd

    OdpowiedzUsuń