czwartek, 24 kwietnia 2014

Ashton cz.2

Mijały godziny , a loty nadal nie zostały wznowione . Ashton postanowił , że pójdzie do sklepu kupić coś do jedzenia i picia . Gdy wrócił jego walizki nie było . Chłopak nerwowo oglądał się . Pewien tłum  krzyczących dziewczyn przykuł jego uwagę . Dziewczyny wyciągały rzeczy z pewnej walizki . Chłopak podbiegł do nich z nadzieją , że to jego walizka . Miał rację .
- Przepraszam - zwrócił się do dziewczyn .
- O matko to Ashton Irwin ! - krzyknęła jedna z dziewczyn .
- Mogę prosić o autograf ? - spytał się inna dziewczyna .
- A ja mogę zrobić z tobą zdjęcie ? - spytała się kolejna .
- Zrobię co chcecie tylko oddajcie moją torbę . - powiedział .
- Przepraszamy , że ją wzięłyśmy  , widziałyśmy jak wychodzisz i wtedy ją wzięłyśmy , ale nie chciałyśmy nic ukraść . Nie jesteś na nas zły ? - spytała się jedna z dziewczyn . '
- Na swoje fanki nigdy . - odpowiedział . - to kto pierwszy chce autograf i zdjęcie ? - spytał się .
- Ja  !- krzyknęły chórem .
Chłopak zrobił z każdą dziewczyną zdjęcie oraz dał autograf .
- O matko dziękujemy - powiedziały .
- Nie ma sprawy . Przepraszam , ale ja muszę już iść . - powiedział .
- A jeśli mogę się spytać , gdzie jedziesz ? - spytała się jedna z dziewczyn .
- Do Francji muszę odnaleźć pewną dziewczynę . - odpowiedział .
- A to powodzenia . - powiedziała .
Tłum dziewczyn odszedł , a chłopak wrócił na swoje stare miejsce . Ty natomiast postanowiłaś , że pójdziesz pozwiedzać Paryż . Ubrałaś się , zjadłaś śniadanie i wyszłaś . Na początku poszłaś do Luwru . Bardzo spodobało ci się tam , a najbardziej kiedy pewien chłopak obrzygał ochroniarza . Następnie poszłaś na wieże Eiffla . Niestety winda , która wjeżdżała na górę zepsuła się . Więc postanowiłaś że wrócisz do domu . Gdy wróciłaś poszłaś do swojego pokoju . Wzięłaś pewną pudełko . Zrobiłaś go z Astonem . Znajdowały się w nim wasze wspólne zdjęcia . Przeglądałaś je po kolei . Przypomniały ci się każda chwila . Z twoich oczów wypłynęły łzy . Otrząsnęłaś się .
- [t.i] nie będziesz płakała . Ashton to już przeszłość - powiedziałaś sama do siebie .
Włożyłaś wszystkie zdjęcia do pudełka , a następnie odłożyłaś go na miejsce . Zeszłaś na dół wzięłaś kurtkę i wyszłaś . Nie wiedziałaś gdzie iść byle jak najdalej . Ashton czekał z niecierpliwością . Z głośnika wydobywał się dźwięk : " Osoby lecące do Francji . Proszone są do punktu bagażowego "
Chłopak zerwał się własnych z nóg .
- Nareszcie !!! - krzyknął .
Wzrok wszystkich zwrócił się na chłopaka . Chłopak dostał rumieńców . Wziął walizkę i poszedł w kierunku punktu bagażowego . Po oddaniu  bagażu chłopak poszedł na odprawę . Po kilkuminutowej odprawie chłopak wszedł do samolotu .
" No teraz tylko 4 godziny lotu i będę na miejscu " pomyślał chłopak . Po długim locie , chłopak wziął swoją walizkę i wsiadł do taksówki .
- Na ulicę Jednorożca 69 poproszę . - powiedział .
Kierowca kiwnął głową i odjechał . Po 15 minutowej jeździe samochód stanął . Ashton zapłacił kierowcy i wyszedł . Wziął walizkę ze sobą . Otworzył furtkę i zapukał do drzwi . Otworzył mu drzwi twój tata .
- Dzień dobry , ja do [t.i] - powiedział .
= Przykro mi , ale ona nie chce się z tobą widzieć . - odpowiedział twój tata .
- Ale dlaczego ? - spytał się .
- Ty się jeszcze pytasz ? Dzwoniła do ciebie każdego dnia i pisała , a ty myślisz ze możesz przyjść tak po prostu ? - spytał się .
- Proszę niech pan mi pozwoli to wytłumaczyć . - odpowiedział .
- Tutaj nie ma nic do tłumaczenia . - powiedział . - proszę cię wyjdź .
- Nie ja tu zostanę nie pójdę stąd . Mogę tu nawet umrzeć . - odpowiedział Ashton .
- Miłej śmierci ci życzę - powiedział twój tata i zamknął chłopakowi drzwi przed nosem . Chłopak usiadł na podłodze i oparł się o ścianę . Pobiegłaś na dół .
- Kto to był ? - spytałaś się .
- Ashton - odpowiedział twój tata .
- Kto ?! - spytałaś zdziwiona .....

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam , że jest taki głupi . Po prostu nie miałam weny do pisania . Nie wyszedł tak wiem , no ale cóż mam nadzieję że wam się spodoba .xoxox

1 komentarz:

  1. Aaa! Dziękuję! Moim zdaniem wcale nie jest głupi. Rozbawiła mnie ta akcja z ochroniarzem :D. Czekam na nn. <3

    OdpowiedzUsuń