- Boję się , że Michael mnie już nie kocha . - powiedziałaś .
- Nie bój się , on ciebie bardzo kocha . - powiedziała twoja przyjaciółka .
Po paru minutach rozmowy na przystanku autobusowym zobaczyłaś Michael'a obejmującego nieznaną ci dziewczynę .
- Teraz rozumiem ... on ma inną . Muszę się dowiedzieć kim ona jest . - powiedziałaś .
- Spokojnie może to tylko koleżanka . Spytajmy się Luke'a on na pewno coś wie . - powiedziała [i.t.p].
Na boisku szkolnym zauważyliście postać przyjaciela Michael'a . Podeszliście do blondyna .
- Kim jest ta małpa , z którą Michael się obściskiwał ?! - spytałaś się .
- Co kto ja nic nie wiem . - odpowiedział .
Próbowałyście wydusić więcej informacji od chłopaka , ale ten nie wydusił żadnego słowa .
Dzień później *
Po długich przemyśleniach stwierdziłaś , że Michael nie jest , aż tak głupi by cię zdradzić . Była dzisiaj ładna pogoda jak na Londyn . Postanowiłaś pójść na spacer . Ubrałaś buty i wyszłaś . Przechadzając się po uliczkach Londynu zauważyłaś Michael'a . Chłopak wszedł do kwiaciarni . Po paru minutach wyszedł z ogromnym bukietem kwiatów . Z kieszeni swoich spodni wyciągnął telefon . Zadzwonił do kogoś .
- Mam jeszcze , jeden prezent , za chwilę będę u ciebie . - powiedział .
Postanowiłaś go śledzić . Doszliście do kawiarenki . Chłopak usiadł przy stoliku . Po chwili dołączyła do niego dziewczyna , z którą wczoraj spotkał się chłopak .
" Jednak to prawda Michael mnie zdradza " - pomyślałaś . Nie mogłaś na to dłużej patrzeć pobiegłaś do domu . Rzuciłaś się na swoje łóżko i zaczęłaś płakać . Postanowiłaś zmienić swój status na facebook'u . Wzięłaś w laptopa i wpisałaś adres strony . Zauważyłaś , że Michael nie wylogował się kiedy , był ostatnio u ciebie . Postanowiłaś zobaczyć z kim ostatnio pisał . Na jednym z profili zauważyłaś zdjęcie dziewczyny , z którą się spotkał . Weszłaś w ich rozmowę . " Hej . Wpadnij do mnie popołudniu . Wszystko już gotowe . Pamiętaj . Adres ul. Zakochanych 11/23 " napisała .
- Ja ci dam małpo ! - krzyknęłaś .
Postanowiłaś tam pójść . Mijając kolejną uliczkę stanęłaś przed blokiem podanym przez dziewczynę . Weszłaś do środka . Z daleko było słychać śmiech Michael'a . Gdy byłaś na podanym piętrze zadzwoniłaś . Drzwi otworzyła nieznajoma .
- Ty lafiryndo . Gdzie jest Michael ? - spytałaś się .
- Co ? - spytała się .
- Nie dość , że odbierasz mi chłopaka , udajesz niewiniątko . Mów gdzie on jest ! - powiedziałaś wkurzona .
Dziewczyna nie odpowiedziała . Weszłaś do środka .
- Nawet nie wiesz kim jestem . - powiedziała nieznajoma .
- Ta akurat wiem doskonale . - powiedziałaś .
Do pomieszczenia wszedł Michael .
- [t.i] co ty tutaj robisz ? - spytał się .
- Co ja tu robię ? Co ty tutaj robisz ? - spytałaś się .
- Ale zrozum .. - powiedział .
Nie chciałaś słuchać żadnych tłumaczeń . Z całej siły wymierzyłaś chłopakowi w policzek .
- Ale .. za co ? - spytał się .
- Jeszcze się pytasz za twoją zdradę . - odpowiedziałaś . Na stole zauważyłaś pełno jedzenia .
- Widzę , że planowaliście kolacyjkę i tiramisu na deser . - powiedziałaś .
- Ale [t.i] to tiramisu miało być dla .. - zaczął chłopak .
Wzięłaś talerz z kawałkiem ciasta i przyłożyłaś nim w twarz chłopaka .
- ... Dla ciebie dupku . - skończyłaś .
Całe ciasto znajdowało się na twarzy chłopaka . Zauważyłaś bukiet z kopertą . Wyciągnęłaś kopertę i wyciągnęłaś liścik .
- O i napisałeś liścik miłosny jak słodko . - powiedziałaś . Lecz na liście było napisane twoje imię
- Ale jak to .. ? To dla mnie ? - spytałaś się .
- Tak , tak się składa , że jestem kuzynką Michael'a . Chciałam żebyście spędzili miły wieczór , więc pomogłam w przygotowaniach . - powiedziała nieznajoma .
- No cóż zasłużyłem na to . Kwiaty też są dla ciebie . - powiedział .
Rzuciłaś się chłopakowi w ramiona i pocałowałaś go /....
Oj, biedny Michael. :D Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. ;) Już czekam na nn. ♥
OdpowiedzUsuń